Kategoria: Franek

Chrzciny

W dniu 12.07.2009 w pierwszą rocznice ślubu moich rodziców zostałem ochrzczony. Chrzest to bardzo ważne wydarzenie dla mnie jak i dla wszystkich członków naszej rodziny. Muszę przyznać, że troszkę się denerwowałem. A w kościele bałem się strasznie pana organisty i dlatego krzyczałem mu aby przestał- ale mnie nie słuchał :(
Sam obrzęd chrztu był przyjemy, jak ksiądz polewał moją główkę wodą to tak mnie troszkę łaskotało i zacząłem się śmiać :)
Zresztą sami obejrzyjcie jak to było.
Drzemka przed maszą


Tata powiedział, że wybrali dla mnie imie Franciszek :) ładnie prawda?


krzyczałem że jest za głośno

ojciec chrzestny- wujek Tomek i matka chrzesna- ciocia Basia














powazne rozmowy dwóch emerytów :)

piękny i pyszniutki torcik, kto nie jadł niech żałuje

w ramionach chrzesnego :)



z wujkiem i z ciocią

babcia Mirka jak zwykle staneła na wysokości zadania

babcia Jasia- glówny kucharz

w objeciach babci Jasi

a tutaj z dwiema babciami :)

a to dziadek Zbyszek- nic mu nie umknie :)

mama z ciocią


a tu rok po ślubie :)




impreza jest taaaaka



głupole

z Mateuszem

z dziadkiem

z drugim dziadkiem





Moje pierwsze wakacje. Czwarty dzień 14.06.2009 OSTATNI :(

Ostatniego dnia postanowilismy pojechać do Krynicy Morskiej i pójść nad morze.
A oto raport z tego dnia


Tata z ciocią


A tu widać, że bylo bardzo ciepło



moi kochani rodzice


Mama twierdziła, że płaszczyk jej sie troszke zbiegł. Ale my wszyscy znamy prawde (hihi)

Gustaw

Gra w cymbergaja :)

zgdanijcie kto wygrał- ale tylko z tatą :P




a tu kto wygral?

ciocia sroka


a tu przedstawiam dziki (myslałem, że tylko wnaszej rodzinie dziki pozują, ale się myliłem)

przerwa na karmienie





wreszcie dotarliśmy na plaże




 












No i czas wracać do domku do Warszawy. A oto nasz postój.